Oskar i Zofia Hansenowie byli architektami. O Oskarze można powiedzieć, że był również artystą, pedagogiem, rzeźbiarzem i malarzem. Opracował ideę Linearnego Systemu Ciągłego, który miał być odpowiedzią na rosnące potrzeby społeczne. Poszukiwanie idealnego modelu tkanki mieszkaniowej nie przyniosło mu zbyt wiele uznania. O ile koncepcje Hansena były interesujące, o tyle ich realizacje nie zawsze były lubiane. Do najpopularniejszych należą lubelskie osiedle im. Juliusza Słowackiego oraz warszawski Przyczółek Grochowski.
Myślenie Hansenów o przestrzeni, formie, funkcjonalności i architekturze możemy zobaczyć, a może raczej go doświadczyć w domu architektów w Szuminie.
Hansenowie wierzyli w ideę Formy Otwartej. Ich dom z pewnością jest tego wyrazem.
Przyjrzyjmy się zatem bliżej rozwiązaniom w tym nietypowym domu.
Od drogi dojazdowej działkę dzieli mur, który stanowi element konstrukcji. Kolor jest tu ważnym elementem – prowadzi wzrok, tworząc pewnego rodzaju ścieżkę. Białe pasy mają też wymiar praktyczny – łatwiej odnaleźć drogę w ciemności. Na innych częściach muru można znaleźć kolory, które miały za zadanie podbić piękno rosnących nieopodal kwiatów, tworząc dla nich kontrastujące tło.
Takich smaczków znajdziemy tu z resztą znacznie więcej.
Hansenowie prowadzili dom otwarty. Tu wymyślali zabawy, które miały uczyć studentów Akademii pracy z formą, rytmem, kolorem i kompozycją. Wiele elementów było mobilnych i stworzonych po to, by móc je przekładać, testować, rozmyślać nad nimi.
Większość przestrzeni w tym domu jest otwarta i poszczególne pomieszczenia łączą się z innymi. Funkcje mebli są zmienne w zależności od potrzeb.
Okna niejako kadrują przestrzeń i współgrają z funkcjonalnością wnętrza. Kto przy gotowaniu nie miałby ochoty popatrzeć na drzewa?
Kuchnia oddzielona jest od tarasu przeszkleniem, które można również zakryć drewnianymi okiennicami – to kolejny sposób na dopasowywanie przestrzeni do potrzeb. Stół zrobiono z luźnych, dwukolorowych desek. W każdym momencie można zmienić jego kolor lub znów pobawić się kolorem i rytmem.
Obecnie dom Zofii i Oskara Hansenów należy do Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie i jest udostępniany do zwiedzania.
Jeśli zainteresowało Was podejście do wnętrz i architektury Zofii i Oskara Hansenów, a nie macie możliwości odwiedzić ich domu w Szuminie, polecamy lekturę książki napisanej przez Filipa Springera – Zaczyn. O Zofii i Oskarze Hansenach, która przybliży spojrzenie tej pary nie tylko na tkankę miejską, nie tylko na budynki, ale również (a może przede wszystkim) na człowieka.