Parki Kulturowe definiuje się jako formę ochrony zabytków, ustanawianą w celu zachowania krajobrazu kulturowego wybranego terenu. Od niedawna stały się również skutecznym narzędziem do walki z chaosem reklamowym.
KRAKOWSKI PRZYKŁAD
Pierwszą tego typu inicjatywę podjęli krakowscy radni, którzy w listopadzie 2010 r. ustanowili Park Kulturowy „Stare Miasto”. Ta historyczna poniekąd uchwała rozpoczynała się od słów:
„Dla ochrony krajobrazu kulturowego, zabytków oraz historycznego układu urbanistycznego Starego Miasta i Plant Krakowskich wraz ze Wzgórzem Wawelskim i jego otoczeniem, będącym obszarem wpisanym na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Naturalnego UNESCO oraz do rejestru zabytków, w trosce o należyty wizerunek Miasta, podejmuje się niniejszą uchwałę, w celu zachowania i kształtowania krajobrazu kulturowego i historycznego charakteru przestrzeni publicznej na tym obszarze. (…)”
Do czego była jednak potrzebna taka uchwała? Przecież miasta od dawna dysponowały zapisami o ochronie zabytków, które wystarczająco szczegółowo regulowały kwestie ingerencji w historyczną zabudowę. Kluczowym okazał się fragment o „należytym wizerunku Miasta” mający służyć walce z najbardziej widocznym problemem starówek – reklamom.
CHAOS REKLAMOWY
Reklamy wielkoformatowe, banery, wyklejki, naganiacze, plakaty, stojaki i inne – wszystkie te elementy składają się na chaos reklamowy będący od lat jest stałym problemem krajobrazu polskich miast. Szczególnie narażone są zabytkowe śródmieścia, które dzięki bogatej ofercie ściągają największe ilości mieszkańców i turystów, a co za tym idzie, gigantyczne budżety reklamowe. Tak jak ciężko dziwić się przedsiębiorcom, że próbują jak najlepiej rozreklamować swój interes, tak trudno odmówić racji przeciwnikom obklejania całych miast w informacje o wakacjach życia, najtańszych pożyczkach, czy obecnie najlepszej sieci. Parki kulturowe są pierwszym w polskim prawodawstwie narzędziem, dającym tak kompleksowe możliwości ochrony wizualnej całych fragmentów miasta.
PIĘKNY WROCŁAW
Aby lepiej zilustrować ideę parku kulturowego posłużę się przykładem Wrocławia, który jako drugie miasto w kraju postanowił sięgnąć po to rozwiązanie. Ochroną objęto obszar ok. 210 hektarów uznany za pomnik historii, czyli Stare Miasto, Wyspy Odrzańskie, Ogród Botaniczny, Ostrów Tumski, park Słowackiego, całą Promenada Staromiejska, a także plac Kościuszki. Uchwał przyjęta w kwietniu 2014 r. od samego początku miała na celu utrzymanie wysokiego poziomu estetyki w najcenniejszym obszarze Wrocławia.
Przepis dotyczą wszystkich grup, które w jakiś sposób związane są z działalnością na obszarze objętym uchwałą, czyli zarówno instytucji państwowych, wielkich korporacji, małych przedsiębiorców, jak i samych mieszkańców. Uchwała odnosi się po kolei do wszystkich elementów wpływających na wizualny odbiór centrum miasta:
Czy nie za dużo tych obostrzeń? Moim zdaniem nie. Parki krajobrazowe mają służyć wszystkim użytkownikom miasta – mieszkańcom, przedsiębiorcom, władzom lokalnym, właścicielom nieruchomości, czy turystom. Warto więc o tą przestrzeń zadbać wspólnie, aby razem czerpać zyski z ładniejszych i czystszych rynków i starówek. Lata na pewno zrewidują przyjęte pierwotnie założenia oraz wprowadzane będą kolejne modyfikacje uchwały, ale pomimo wielu spornych elementów władze miasta wreszcie zyskały narzędzie pozwalające utrzymać porządek w śródmieściu. Warto więc zacząć z niego korzystać.
Autor: Przemysław Chimczak